 Wysłany: Sob 0:00, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Jeżeli ktoś chce się targować, to znaczy, że to lubi. Jeżeli trafi na sprzedawcę, który pozwoli mu sie potargować i zrobi to tak, żeby nie stracić (nie oszukujmy się, nie stracimy za wiele na szmacie), to WRÓCI. O to między innymi chodzi w handlu, jeżeli ktoś myśli, że nie może opuścić z ceny na sygnał od klienta, to jest w błędzie. | |
| Wysłany: Sob 21:56, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
| u mnie jest identycznie
myslę ze dotyczy to glownie tych osob ktore mają wycenę |
|
| Wysłany: Sob 0:22, 11 Lut 2006 Temat postu: ceny proponowane przez klienta |
|
| Jestem ciekaw czy w macie też ten problem w swoich sklepach i jak postępujecie. Ostatnio w moich sklepach nagminne stało się targowanie klientów. Np. rzecz kosztuje 10 żł ,a pani mówi że da 7 zł ,bo mówili w telewizji że można się wszędzie targować i ona uważa ,że zwłaszcza w takich sklepach można cenę uzgadniać ze sprzedawcą. A najgorzej jest jak pracownik nie chce opuścić ceny to wtedy wjeżdza mu na ambicje lub twierdzi że jest chytry i nie nadaje się do handlu. Jak Wy postępujecie w takich wypadkach? | |